niedziela, 12 stycznia 2014

Od Willow d.c. Marcus'a

Otworzyłam niepewnie pudełko i powąchałam jego zawartość."Czekoladowo-waniliowe"-poznałam.
-Tego się nie wącha, tylko je!-zaśmiał się Marcus sięgając po łyżkę. Nabrał na nią trochę lodów i podsunął mi ją do buzi. Były pyszne!
-Umiem jeść sama!-oznajmiłam zabierając chłopakowi łyżeczkę.- Tak jak niewidomi lepiej słyszą i czują, tak ja mam lepszy węch, bo wcześniej byłam wpół ślepa- wyjaśniałam jedząc.- Zawsze polegam na swoim węchu zanim coś zjem- mój rozmówca pokiwał w głową w zamyśleniu.
Usadziłam się wygodnie na blacie kuchennym i zabrałam się za lody. Zjadłam sama całe pudełko! Uśmiechnęłam się zadowolona.
-Chyba zacznę Ci częściej pomagać-odparłam. Przyglądał mi się przez chwilę.
-Będzie mi bardzo miło, ale jak tak dalej pójdzie to zjesz wszystkie lody, a sam nie będę miał co jeść-powiedział. Potem wstał i podszedł bliżej.
-Bez przesady!-żachnęłam się. Rozchylił usta jakby chciał odpowiedzieć, ale zrobił coś zupełnie innego...
<Marcus?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz