Uśmiechnęłam się, można powiedzieć, że nieco głupawo. Ale zaraz jak na nią spojrzałam, wróciłam do mojej normalnej postawy.
-Przepraszam...-zaczęłam-Nie wiedziałam, że to dla Ciebie bolesne...-starałam się przeprosić, a wpakowałam się jeszcze bardziej, a to wszystko tylko przez jedną z moich mocy, która dopiero się rozwija.
Kiedy zobaczyłam, że spuściła głowę, natychmiast wyszłam, zostawiając ją samą z Riv i Alex'em.
[Pobiegłam w stronę, znanego tylko mi wodospadu. . .]
<Gamma?A może Riv lub Alex...?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz