piątek, 25 kwietnia 2014

Od Sidney'a c.d. Yumi

-Wiem.... Sorki, to było głupie uciekać na parę godzin.-powiedziałem.
-Cieszę się, żetylko na tyle. Dla kogo wróciłeś?-zapytała.
-Dla dziewczyny, która pomogła przetrwać mi ciężkie chwile, nie mogłem jej zostawić, bo to tak, jakby umarła cząstka mnie.-powiedziałem.
-Czyli?-szepnęła zadziornie Yumi.
-Czyli dla.... Krewetki!-krzyknąłem.
-No weź!-krzyknęła Yumi, walnęła mnie a potem zaczeliśmy się śmiać.
-Nie no żartuję.-uspokoiłem się.-Dla ciebie....-szepnąłem. Zaczęliśmy się do siebie przybliżać, i......


<Yumi? Wiesz co mam na myśli? :3>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz