- To jedź - Popatrzyłem na nią i się odwróciłem - To ja sobie pójdę.
- Cześć Shadow - Powiedziała
- Cześć
Czy mi się zdaje, ale czy dla Blue jestem kretynem, który stara się o jej rękę ? Ech... Chyba jednak, wrócę do zamku i jebnę głową o jakiś ciężki przedmiot, bo moje życie to jedna wielka porażka. TAK WIELKA JEDNA PORAŻKA ! W 5 min znalazłem się już przed zamkiem. Kiedy wchodziłem nikogo nie było .. Cisza .. Wędrowałem właśnie w korytarz gdzie znajdował się mój pokój. Otworzyłem drzwi i zdjąłem kurtkę . Rzuciłem na łózko, po czym otworzyłem barek. Wyciągnąłem z barku rozpoczętą wódkę. Ta .. Musiałem przemyśleć parę i owych spraw. Zamknąłem drzwi na klucz i rozpijać tą wódkę. Kiedy skończyłem pić , do pokoju zaczął się ktoś dobijać.
- Już .. Chwila - Warknąłem.
Wyjebałem butelkę pod łóżko i pobiegłem do drzwi. W progu stała Blue
(Blue ? )
Jak mogłeś pić beze mnie! XDDD
OdpowiedzUsuńSpróbowałbyś tylko... xDD
OdpowiedzUsuń