środa, 23 kwietnia 2014

Od Sidney'a CD Keyt

-Nigdy nie widziałem pustyni.-powiedziałem.
-Naprawdę?!-zdziwiła się.
-No. Aż wstyd się przyznać.-powiedziałem.
-Oj tam, oj tam.-powiedziała.-Uważaj!-krzyknęła nagle i wskazała na coś przedemną. To był skorpion. Kucnąłem i wziąłem go na rękę. Keyt patrzyła na mnie zdziwiona.
-J-jak ty to robisz?-zapytała.
-Swój swego pozna.-powiedziałem i położyłem sobie skorpiona na ramię.
-Nie rozumiem.-odpowiedziała.
-Ja ma jakby taką hmn... Więź? Tak, więź z naturą. A ty?-zapytałem.

<Keyt?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz