Podszedłem do niej i przytuliłem od tyłu. Blue złapała mnie za ręce. Pocałowałem ją w policzek. Koło mnie wyrosła róża. Blue była zapatrzona w jezioro, więc zerwałem ją i załaskotałem ją po nosie, potem dałem jej róże do ręki. Zaśmiała się. Dobrze widzieć jak ta osoba, którą kochasz jest szczęśliwa, bo wiesz, że możesz być szczęśliwy przy niej. Robiło się chłodno, a Blue nie wzięła nic na siebie. Ściągnąłem kurtkę i okryłem ją, żeby było jej ciepło.
- Może będziemy wracać ? - Zapytałem
- Tak - Ziewnęła - Możemy Wracać
(Blue ? ;3 )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz