Chłopak stanął jak wryty. Nie ma dowodów, że Shadow zranił go jeszcze mocniej. Ale trzeba spróbować.
-Nie Blue. Nie mam zamiaru się z Tobą bić. Na pewno mi nie uwierzysz, ale ren co tu leży, zrani nie jeszcze mocniej. Ja zadałem mu tylko ból. Oczywiście Ty uciekłaś. Nie mam dowodów, żeby Ci to udowodnić...- spuścił głowę i teraz jego wzrok był wbity w ziemię...
<Blue? Shadow?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz