Schowałam broń.
-Ja jestem Keyt. - podałam mu rękę na przywitanie.
-Co tu robisz? -spytałam po chwili ciszy?
-Na leże do watahy.
-Jakiej? -spytałam zainteresowana.
-Szmaragdowej Nocy. Tutaj każdy czuje się swobodnie.
-Hm... Może dołączę... -zastanawiałam się , wciąż patrząc na Sidney'a
<Sidney?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz