wtorek, 22 kwietnia 2014

Od Antonio c.d. Izabeli

-Heh. -zacząłem się zastanawiać....
-A jak twój brat się zwie? -spytałem
-Jace.
-A... -nastała krótka cisza... my dalej przechodziliśmy przez lasy... aż natrafiliśmy na lakę.
-A wiesz co.... Jak ten wilk się do ciebie zbliży... możesz być pewna że będę się starał do ostatniej kropli krwi...by nic ci nie zrobił....- spojrzałem na nią potem na kruki. Machnęły skrzydłami.

<Izabela?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz