Wiele musiała przeżyć.
-Pewnie dużo Ci pomaga.
-Kto?-zapytała zdezorientowana.
-No, twój brat.
-Elias? Tak. Jest starszy ode mnie i zawsze starał się mnie bronić...
-Nawet nie wiesz jakie to szczęście!-westchnęłam przeciągając się w słońcu.-Wyobraź sobie, że wszystko co Cię spotkało, i to dobre i złe. Głównie złe. Musiałaś przetrwać sama-odwróciłam się do niej przechylając głowę na bok- Co byś wtedy zrobiła?
< Kate?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz