Pacnęłam się w czoło i machnęłam dłonią przyzywająco w stronę książki. Pamiętnik poszybował do mojej torby.
-No to załatwione!-oznajmiłam odwracając się. Nieznajoma nie zwracając na mnie uwagi zbliżała się do wyjścia. Pokręciłam głową i odbiłam się wysoko w górę. Wyskoczyłam ze "studni" lądując tuż przed zaskoczoną dziewczyną, która również wyszła na powierzchnię.
-Czego chcesz? Przecież przeprosiłam!-zapytała lekko wnerwiona.
-Chyba zauważyłaś, że nie możesz czarować?-odpowiedziałam pytaniem.
-Jak się nie odczepisz to wypróbuję kilka zaklęć na tobie!
-Proszę bardzo-odparłam z kpiącym uśmiechem. Tak jak się spodziewałam, nieznajoma spróbowała rzucić na mnie urok. Nie udało jej się to. Po kilku następnych podejściach wydyszała zrezygnowana:
-Skąd wiedziałaś?
-Sama to zrobiłam. Umiem blokować cudze moce oraz zdolności-oświadczyłam i dałam jej kilka minut na przetrawienie tej informacji. Po chwili milczenia, powiedziałam:
-A teraz zwrócę Ci twoje umiejętności, tylko sie nie ruszaj- przytaknęła- Jeśli mnie potem zaatakujesz, zablokuję Cię znowu-ostrzegłam. Na twarzy dziewczyny malowała się niechęć, lecz ponownie przytaknęła. Odpowiedziałam uśmiechem i położyłam dłoń na jej ramieniu, jednocześnie nawiązując z nią kontakt wzrokowy. Po chwili nieznajoma była w pełni sprawna. Wyszczerzyłam się do obcej postaci:
-Już!-odpowiedziała na to beznamiętnym wyrazem twarzy i odeszła. Dogoniłam ją i odrzekłam przepraszająco:
-Sorka, kiepski początek znajomości-wyciągnęłam do niej dłoń- Jestem Willow!
< Kate?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz