-Idę w stronę ruin-odpowiedziałem zimnym głosem, choć z dość ciepłym uśmiechem.-Jak chcesz odprowadzę Ci kawałek.
Przytaknęła tylko. Poszliśmy więc w stronę zamku i przy okazji w stronę mojego celu.
Zastała nas niezręczna cisza. Więc poprosiłem, by opowiedziała mi coś o sobie. Dziewczyna, budowała proste, zwięzłe i treściwe zdania, kiedy byliśmy już na drodze, gdzie musieliśmy się rozstać. Zobaczyłem, jak idzie Riv wraz z Blue. Uśmiechnąłem się, w ich kierunku. Dziewczyny widocznie plotkowały sobie gdzieś w lesie. Blue potrafiła znikać na całe dnie, a Riv wraz z Felix'em potrafili być w 5 miejscach naraz i za razem byli nie obecni. Blue widząc mnie i Lunę zachichotała i mrugnęła do mnie okiem, po czym zostawiła Riv, z pretekstem że zostawiła butelkę w miejscu gdzie były i pobiegła po nią. Riv podeszła do nas. Uśmiechnąłem się w jej kierunku i spytałem:
-A gdzie to się chodzi?
<Riv?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz