- Aż Ci dam odtrutkę - odpowiedziałem z drwiącym uśmiechem
Skrzywiła się lekko. Blue popatrzyła na mnie ostrzegawczo.
- łap - rzuciłem jej flakonik, który złapała w ostatniej chwili
- Dzięki - mruknęła dość urażona
Usłyszałem ciche warknięcie ze strony Alex'a.
- Chyba pójdę pogadać ze śmiercią - zadecydowałem, zmieniłem się w wilka i zniknąłem na górze. Siadłem sobie na jakimś parapecie
< Reszto?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz