Usiadłem na końcu stołu. Jak to zawsze ja. Nie lubię być w centrum uwagi. Z kuchni było czuć wspaniały zapach. Wszyscy siedzieli przy stole i patrzyli się na mnie jak na odmieńca. Wstałem i Poszedłem do kuchni. Blue latała po kuchni i szukała jakiejś przyprawy.
- Hej.
- O Cześć Shad - Uśmiechnęła się do mnie
- W czymś ci pomóc ? - Zapytałem
- Nie już kończę - Zaśmiała się
Też się zaśmiałem. Popatrzyłem na nią. Czułem i wiedziałem, że nie mam u niej szans. Ona Alfa, a Ja zwykły zabójca. Chyba woli wyższe klasy. Ale nie poddam się będę o nią walczyć jak nikt. Kocham ją i zrobię dla niej wszystko. Nie chodzi mi o to czy ona jest Alfa czy nie. Pierdole to ! Ja ją kocham ! I tyle co mam do gadania.
- Shad !
- Przepraszam zamyśliłem się - Syknąłem
Ta zaczęła się śmiać.
- No - Powiedziała - Bierz Tace i idziemy jeść
Wziąłem tace i zaniosłem na stół. Usiadłem jak zwykle. Panna Lena się Odezwała
- No Panie Shadow - Powiedziała z taką ironią, - Czyli pan tylko by jad mięsko z krwią - po kaszlała - On to Wampir
Wszyscy się zaczęli śmiać. Wstałem i walnąłem o stół ręką. Talerz gorącej zupy. Zacząłem się śmiać. Blue Krzyknęła
- Shad Wyjdź !
Widziałem, że źle zrobiłem. Poszedłem do pokoju. Położyłem się i leżałem. Ktoś zapukał do drzwi
- Proszę !
Do pokoju weszła Blue
- Hej ..
- Cześć ..
- To nie było uprzejme Shad.
- Sama suka zaczęła !
< Blue ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz