milczałem, nie wiedziałem co powiedzieć pomyślałem, może pójdę sobie
poszedłem dalej zwiedzać okolice watahy, naglę spotkałem waderę, była piękna, pomyślałem że do niej zagadam, podszedłem do niej i powiedziałem
-cześć
-witaj-odpowiedziała wadera
-jestem Crazy a ty?
-Shayde
Byłem zapatrzony w nią, ta spytała z uśmiechem:
<Shayde?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz