czwartek, 17 kwietnia 2014

Od Rinevy c.d. Yoru

- Nie mam zamiaru wysyłać żadnego pościgu.- uśmiechnęłam się lekko i zbliżyłam do wilczycy.
Usiadłam i przypatrywałam się jej. Była lekko zmieszana moim wzrokiem, bo nie wiedziała, co ma zrobić. W końcu wybuchnęła:
- Czemu tak się na mnie patrzysz?
- Pilnuję cię tylko.- odparłam ze spokojem.
Wilczyca tylko prychnęła i poszła dalej. Jak to ja, zawsze muszę się wtrącić. Ruszyłam za nią i wyrównałam krok.
- Jestem Rineva.
- Yoru.- mruknęła.
Mimo jej tonu, nie czułam się skrępowana. Uśmiechnęłam się tylko i zaproponowałam:
- Jeśli chcesz, możesz dołączyć do watahy.
Przystanęła na chwilę i patrzyła się na mnie takim wzrokiem, jakbym próbowała jej wcisnąć zepsutą glebogryzarkę za 100 zł i mówiła "tanio, tanio!".
- Nie patrz się tak na mnie, mówię poważnie.- znów na moim pysku zagościł uśmiech.

< Yoru? >

1 komentarz: