wtorek, 22 kwietnia 2014

Od Izabeli c.d. Antonio

Uśmiechnęłam się.
-Dobrze.
Ruszyliśmy przez las.Cieszyłam się że się zgodził.Lubiłam walczyć,a szczególnie z demonami.Usłyszałam krakanie.Uniosłam głowę.Nad nami leciały dwa kruki.
-Hugin,Mugin do mnie!
Ptaki zniżyły lot i usiadły mi na barkach.Antonio spojrzał na nie.
-Są twoje?
Zapytał.
-Mojego ojca...znaczy były.
-A co się z nim stało?
-Całą moją rodzinę zabił wilk zwany Casare.Przeżyłam tylko ja i brat.
Powiedziałam normalnym głosem.To było dawno temu.
-Przykro mi.
-Poluje teraz na mnie i brata,ale na razie nas nie znalazł.
<Antonio?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz