-Słyszałam o tobie-spojrzałam na niego z uśmiechem-Od Leny.
-Ach, tak?-zapytał
-Mimo tego, że rzadko bywam w zamku mimo wszystko wciąż jestem alfą
-Jesteś alfą?-zapytał ze zdziwieniem
-Yhym-pokiwałam głową- Dziś ja przygotowywuję kolację, więc muszę już lecieć. Ale widzimy się na kolacji- powiedziałam wychodząc z balkonu
***Kolacja***
<Shadow?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz