Westchnęłam i ruszyłam za nią.
-Zaciekawiłaś mnie, więc nie dam ci teraz odejść bez odpowiedzi- powiedziałam i teraz szłam koło niej
-Może się to źle dla ciebie skończyć- ostrzegła
-Niczym takim mnie nie przestraszysz- zaśmiałam się- już raz byłam na skraju śmierci
-Tak, tak fascynujące nie mów dalej- odpowiedziała obojętnie
-Wiem, że cię to nie obchodzi, ale odpowiedz chcę znać- spojrzałam na nią wesoło
Szłyśmy chwilę w ciszy, aż dziewczyna nie przystanęła.
-Odczepisz się sama czy nie?- zapytała ostro
-Niestety nie. Jeśli chcę coś wiedzieć to prędzej czy później i tak się dowiaduję- odpowiedziałam poważnie
<Amy?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz