Jak tylko Alpha wyszła,ja wymknęłam się z zamku i pobiegłam w las. Znalazłam się na omówionym miejscu. Stanęłam na grani z nosem przy ziemi. Pode mną siedział Jace. Zeskoczyłam parę kroków przed nim. Uniósł wzrok.
-Cześć Iz.
Przemieniłam się.
-Cześć Braciszku.
~~~~~~~~~~
Obudziłam się i po porannych czynnościach wyszłam przed zamek.
<Blue?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz