- Też za nimi tęsknie...- odpowiedziałam.
W moich oczach pojawiły się łzy.
- Nie płacz. - powiedział Crazy przytulając mnie.
- Takie stado ich zabiło. - odpowiedziałam.
Crazy się zmartwił spojrzał na niebo przez okno.
Przestałam płakać i się uśmiechnęłam.
- A co z tą rodzinką? - spytałam się.
- Ja i ty już się zdecydowaliśmy. - powiedziałam.
Pocałowałam Crazy w usta i poszłam na padok.
Crazy poszedł za mną.
Usiadłam pod drzewem i patrzyłam na konie.
- Chciałam bym mieć takie zwierze. - odrzekłam.
- Możesz mieć. - odparł Crazy.
- Tylko musisz porozmawiać o tym z Blue.
Oparłam się o ramie Crazy i się przytuliłam.
- To chcesz mieć szczeniaczki? - spytałam zaczerwieniając się.
<Crazy?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz