piątek, 20 czerwca 2014

Od Blue

Dziś była moja kolej na patrolowanie terenu. W raz ze mną szła również Izabela. Dziś cały dzień, chodziłyśmy po naszych terenach. Całe moje spodnie i buty były w błocie. Bo rano padał deszcz. A teraz z resztą nie było lepiej, choć mimo wszystko deszcz nie padał nam na głowę. Jednak na wszelki wypadek zabrałam ze sobą parasolkę. Choć było pochmurno, było również dość duszno. Dziwne, prawda?
-Ech... Nogi mi chyba zaraz odpadną- Powiedziałam siadając na kurtce, którą przed chwilą rozłożyłam na ziemi. Posunęłam się również odrobinę, by i Izabela mogła usiąść.


<Izabela?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz