Zawstydziłam się i nie wiedziałam co robić.
- Wszystko dobrze? - spytałam.
- Tak....- odpowiedział Crazy
Położyłam się na trawie i rozmyślałam o tym co się przed chwilą stało.
Nagle Crazy się na mnie położył i pocałował mnie.
- Ja nie wiem co się stało.- powiedział chłopak.
- Już nie ważne...Zapomnij o tym co się wydarzyło. - odparłam.
Wstałam i złapałam Crazy za rękę.
- Chodź! Zaprowadzę cię w moje ulubione miejsce.
- To tu.
To była piękna, zielona łąka.
Było tam dużo motyli i promieni słońca.
Zrobiłam jeden krok i się przewaliłam.
Ale nic mnie nie bolało bo była głęboka trawa.
Crazy położył się obok mnie i zaczął całować.
< Crazy? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz