-No wiem! A w ogóle nie wiem co go napadło-westchnęłam.
-Może nigdy się nie dowiemy...
Niespodziewanie ktoś zapukał do drzwi.Błyskawicznie wstałam i podeszłam do nich.
-Kto tam?
Otworzyłam je,a przede mną stała zakapturzona postać.Krzyknęłam bezdźwięcznie cofając się.Postać ściągnęła kaptur i pokazała twarz.Stałam jak wryta poznawszy osobę.
-Nie poznajesz mnie?To ja,twój brat Cam!
-Cc...Cam?Ty tutaj?
-Co się dzieje Luna?-zapytał Elias podchodząc do mnie.Zrobiła mi się słabo.Uderzyłam Cama z liścia,od razu złapał mnie za dłoń i ścisnął.
-Uspokoisz się Luna?
-Kim on jest Luna?-zapytał zaniepokojony Elias odsuwając mnie od chłopaka.
-Elias-westchnęłam-To mój brat...
<Elias? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz