- To, ze tak powiedział, nie znaczy, że tak musi być - odpowiedziałem
- Serio? Niby jak? - zapytała widocznie z niedowierzaniem.
- Przecież jak Cię tu nie zastanie to Cię nie zabierze czyż nie? Nie tak trudno się ukryć - stwierdziłem
Nic nie powiedziała.
- A do tego jeśli zostaniesz w zamku przecież nikt nie da Cię zabrać siłą, prawda? Nie ma co się załamywać - dodałem
< Lucy?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz