sobota, 17 maja 2014

Od Ino do Crazy

Szłam sobie dróżką przez las.
Po 10 minutach zobaczyłam, że coś przemknęło mi przed nosem.
Pobiegłam za tym jak najszybciej.
Stworzenie stało obok strumyczka.
Zauważyłam, że to wilk.
Schowałam się w krzakach i się mu przypatrywałam.
Odmienił się w człowieka.
Podeszłam trochę bliżej.
Chłopak usłyszał jak coś zaszeleściło w krzakach.
Podszedł do mnie i zajrzał.
Wstałam i się zaczerwieniłam.
Popatrzyłam na niego i chciałam uciec.
Ale on mnie chwycił za ramię i powiedział:
- Nie bój się mnie.
- Jestem Crazy.
Podał mi rękę i się uśmiechnął.
- A ja Ino.
Też podałam mu rękę.
- Przebiegłeś obok mnie i postanowiłam, że pójdę za tobą.
Spojrzałam nieśmiało na niego a on na mnie.
- Wszystko dobrze? - Spytał.
- Tak, tak...
- Ja już pójdę... - Odrzekłam.
- Nie musisz.
Spojrzałam na niego ze zdziwioną miną.
- Boisz się mnie?
- Nawet się nie znamy... - Odpowiedziałam.
Potknęłam się, ale on mnie złapał.
- Dzięki. - Powiedziałam cicho.
Crazy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz